Moim skromnym zdaniem film zasługuje na ogromne uznanie i nie dziwie się, że został tak ciepło przyjety na całym świecie i w pełni zasłużenie otrzymał Oskara. Chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt, który nawiązuje do mojego tematu, mianowicie, czy ktoś może mi podać jakikolwiek przykład z naszej rodzimej kinematografii gdzie twórcy zdołaliby w tak ciepły sposób opowiedzieć historię obyczajową, gdzie tłem jest socjalizm, a bohaterami zwykli ludzie...? Ja jakos nie potrafię odnależc zadnego tytułu w swojej pamięci. Czesi wspaniale opanowali sztukę dystansowania sie do własnej historii i opowiadania o niej z lekkim przymróżeniem oka. Nie chce byc tu zbyt krytyczny względem naszych twórców, ale mam wrażenie, że jeśli reżyser w Polsce otrzymałby scenariusz takiego filmu do realizacji,to mielibyśmy zafundowaną kolejną tragiczną historię ciemiężonego narodu...
A tak pan Sverak obdarowuje nas wspaniałą historią o odnajdywaniu prawdziwych uczuć głeboko ukrytych gdzieś w naszych wnętrzach. Nie wiem jak was ale mnie ta opowieśc bardzo wzruszyła i sprawiła, że się popłakałem aż do łez....Wszystkie te językowe niuanse+wybryki małego Koli-poprostu rewelacja!!!