Rob_Rock Właśnie tak. Do tego pięknie sfilmowany, niektóre obrazy są niezwykłe, trochę przypominają mistrzowskie ujęcia kamery u Kieślowskiego. Piękny, mądry film. Oglądałem go przed laty, potem zobaczyłem "Butelki zwrotne" i wczoraj znów wróciłem do "Koli".